kiedyś Ty kiedyś ja
jedna całość, jeden świat
w jeden oddech cisza zamieniała nasze dwa
nagle czas zatrzymał się by los mógł nam ukraść
wieczność przyrzeczoną nie było jutra
umarły plany, wszystko to co było piękne
umarła miłość w jednej chwili niepojęte
zniknęło szczęście a może nigdy go nie było
być może mnie i Ciebie nigdy nic nie łączyło
nie wiem nie ważne dziś już nie pamiętam
albo udaje tylko twarda dziewczyna co nie pęka
i nowym dźwiękiem, wersem to oddalam
znów robię swoje
przeszłość zagłuszam mlekiem hałas
z dala od wspomnień
to recepta by zapomnieć
czas raz na zawsze zdusił między nami płomień
|