prawdę się uśmiechnęła, poczuła się z siebie dumna, cholernie i chociaż wiedziała, że nie do końca robi dobrze, była szczęśliwa i jak gdyby nigdy nic zeszła do ludzi, cieszyła się, Pisząc wieczorem sms'a dobranoc, nie oczekiwała, że odpisze przez tydzień wpadła w rutynę, ale odpisał nie tak jak zwykle z głupim średnikiem i gwiazdką, tylko z jeje imieniem i wtedy zrozumiała, że to co było już nigdy nie wróci, oraz to że jest to jej najlepsza decyzja, cieszyło ją najbardziej na świecie.
|