Szła spokojnie ciemną ulicą, kiedy on przeszedł obok i zapytał jak się czuje. Jak mogła się czuć.? Jak myślisz.? Chusteczka, na której wyraźnie widniały jej łzy z rozmazanym makijażem świadczyła o szczęściu.? To był tylko kolejny dowód na to, jakim był dupkiem, nie zwróciłaby pewnie na niego nawet uwagi, gdyby nie zadał tego bezsensownego pytania. Nie zatrzymując się spojrzała za ciebie i ze Łzami w oczach dała mu chusteczkę. Spojrzał, nie wiem, czemu tak cholernie idiotycznie o czym po jego policzku spłynęła mała, delikatna łza. Wytarła ją po czym powiedziała, że na zawsze będzie jej miłością.
|