Nie licząc miłości, aktem największego optymizmu jest kupowanie butów. Niczego bardziej nie lubię, niż patrzeć na starszego człowieka, który ma na nogach nowiutkie mokasyny (...) nie poobijane na czubkach i z nie startymi obcasami. Chcemy doczekać jutra, ale jeśli kupujemy nowe buty albo się zakochujemy, znaczy to, że zamierzamy tu jutro być
|