- Wiesz, że uciekając nie rozwiążesz problemu?
- Może i nie, ale przynajmniej na chwile przestanę o nim myśleć.
- Ty tak, ale inni nie.
- Nie obchodzą mnie inni.
.. Powiedział to i odszedł, a ona krzyknęła gdy jeszcze był niedaleko:
- Pamiętaj, że bycie dupkiem nie zwalnia z brania odpowiedzialności za własne czyny!
...i ścisnęła w ręku srebrną bransoletkę, ostatni prezent od niego.
|