bo dla mnie nie liczyło się jak bardzo, a w jaki sposób. co mi po wielkiej miłości przez gadu czy telefon? uwielbiałam Jego gesty. to co robił, aby udowodnić mi swoje uczucia. czułe objęcia. delikatnie pocałunki. długie wpatrywanie się w swoje źrenice. zdecydowanie wolę taką miłość, od tego sms'owego 'kocham Cię. ;*****'. tamta jest bardziej wiarygodna. jest prawdziwa.
|