-Przepraszam, że zachowałam się jak suka. Nie zasłużyłeś na to.
-W porządku.
-Poza tym, chyba Cię kocham.
-Znaczy jak, po przyjacielsku?
-Nie. Naprawdę. Ponieważ jesteś najzajefajniejszym gościem jakiego znam. I w ogóle się nie starasz.
-Właściwie to bardzo się staram.
|