bezradnie stoisz z boku i widzisz , jak tracisz przyjaciół . Tracisz tych wszystkich , na których Ci zależy . Tych , którzy zawsze się Tobą interesowali , zawsze wysłuchali , zawsze pożyczyli rękaw do otarcia łez , zawsze rozbawili , zawsze byli . zadręczasz się pytaniami , co takiego zrobiłeś źle , że odchodzą . Czujesz , jak umiera cząstka Ciebie . ta cząstka , którą sami w Tobie stworzyli
|