był weekend. obudził ją sms. wkurwiona tym , że ktoś ją budzi o tej porze w wolny dzień zaczęła czytać wiadomość. ' śpisz ? ' - mimo , że bez żadnej buźki, był to najsłodszy sms jaki mogła dostać. a złość minęła jak ręką odjął, bo On napisał. i nawet ochota na podniesienie się z łóżka była większa. szkoda , że to już nie wróci ..
|