-Czekam wtedy na dzień,
w którym nie wystarczy mi już tchu, aby powstać...
Tak po prostu...
Niektórzy nazwą to rezygnacją...
ja jednak nazwę to walką, bo wiem,
ile potrzeba odwagi, aby tu trwać...
Nie próbuj zrozumieć...
Nie zrozumie ten, kto nigdy nie żył
w świecie utopijnego szczęścia...
kto nie zaznał cierpień piekła już na ziemi...
Powiesz, że jestem wariatka...
schizofreniczką mającą swój świat...
ja jednak powiem, że jestem osobą świadomą,
która wie, gdzie żyje...
Nie próbuj zrozumieć...
żyjemy w zbyt odmiennych światach...
Ty masz swój cel...sens swojego życia...
ja właśnie to wszystko straciłam...
a jednak wciąż próbuję walczyć o coś,
co nigdy nie istniało...-
|