W momencie, gdy obiecałam sobie, że nigdy więcej się nie zakocham, pojawiłeś się Ty. Nie czarowałeś mnie jak oni wszyscy, nie słodziłeś komplementami od których dostawałam mdłości. Byłeś szczery i bezpośredni. Tak łatwo przekonałeś mnie do siebie. A ja tak szybko Ci uwierzyłam, tak łatwo dałam się nabrać. Dziś przeklinam miłość z dwukrotną siłą.
|