- wiesz, że nie chciałem tak szybko wychodzić z Twojego domu ? 9 godzin razem, to dla mnie za mało, a teraz jadę autobusem i coraz bardziej się od Ciebie oddalam w kilomatrach, ale sercem przy Tobie nadal jestem .. - wiesz, że nie chciałam tak szybko Ciebie puszczać ? . Znaleźć Tobie jakąś nocną taryfę taxi, żebyś przyjechał do mnie ? Bo autobusy już nie jeżdżą o 2 w nocy .. - tak, i chciabym żeby świat zaczynał się tylko od momętu Twojego domu i kończył się na moim domie co jest w Gdyni, nie potrzeba mi więcej dróg do szczęścia .. - Gdyby mój pies teraz nie spał, to bym powiedziała tacie, żeby pojechać samochodem do Ciebie na spacer, aby mógł się wysikać, Ty byś wyszedł, ja bym krzyknęła patrząc przez okno ' czy to samolot ? Czy to meteor ? Czy to turbodymomen ? Czy to supermen ? TAK ! To Tazia ! '.. I byśmy Cię zabrali w drodze powrotnej < 33.
|