Z perspektywy czasu... to... ja powinnam powiedzic spierdalaj gdy... wyjebales mnie z samochodu, zadzwoniles w srodku nocy by powiedziec ze nie wierzysz ze tesknie, gdy powiedziales ze nie jestem twoje kochanie bo zasluguje na kogos lepszego, gdy obraziles sie i chciales mnie wysadzic w srdku jakies wioski 30 km od domu. to ja powinnam zerwac, nie ty... i za co?? za to ze najpierw sie obraziles a pozniej ja wyszlam bo mialam dosc twoich fochow frajerstwo
|