Jest taki moment w naszym życiu, kiedy po wyczerpującym biegu ku nieznanemu, nasze serce zmęczone tempem narzuconym przez innych, postanawia się zatrzymać. Odczuwa przy tym przeszywający goryczą ból spowodowany naciskiem dalszej gonitwy ze strony ciała i stres wywołany przez wewnętrzną kłótnie własnego ja. Ma ono bardzo mało czasu, a tak ważną decyzje do podjęcia...
Żyć nieszczęśliwym wedle zasad dyktowanych przez społeczeństwo, czy zawieść bliskich by zgodzić się z własnym sumieniem.
|