Choć zamykam oczy,
Widzę Cię nocami.
Wciąż się ze mną droczysz,
Władasz mymi snami.
Choć woalem nocy,Twa postać spowita,
Jak gwiazda północy,
Lśni w mych oczach skryta.
Choć o nic nie proszę,
Obdarzasz mnie hojnie.
Dotyk Twój jak powiew,
Pieści tak spokojnie
|