Rozum: O widzę, Serce, że znowu jakieś rozterki miłosne, bo zawsze tak głośno płaczesz i szukasz odpowiedzi na zbyt skomplikowane pytania.
Serce: Wiesz co, Rozum? Ty to się najlepiej nie wypowiadaj, bo i tak nie czujesz tego, co ja.
Rozum: No i może nie czuję, ale to dzięki Bogu. Za to potrafię zrozumieć i ogarnąć to wszystko logicznie, nie tak jak Ty prostacko, uczuciowo.
|