Wczoraj spytales mnie czy Cie kocham, nie odpowiedzialam. Pewnie zastanawia Cie to dlaczego ale glupio mi przyznac ze powodem tego byl zwykly lek. Kocham osobe ktora sie staje gdy przebywam z Toba, kocham patrzec w Twojej blyszczace czekoladowe oczy, kocham Twoj usmiech ktory sprawia ze nie umiem sie nie usmiechac, kocham Twoje duze dlonie ktore trzymaja moje z taka pewnoscia jakby to bylo ich miejsce od zawsze, kocham Twoje silne ramiona ktore daja mi ten spokoj ktorego szukalam tyle czasu .. Moglabym tak wymieniac przez caly dzien ale nie ma takiej potrzeby, Ty to wiesz. Lecz mialam odpowiedziec na Twoje pytanie .. Nie wiem czy to jest milosc, przekonamy sie ale wiem ze to jest wielka chec bycia z Toba i pokochania tych wymienionych rzeczy jeszcze bardziej. / nadfiolet.
|