Sny zapisane są pod powiekami. Odkryłam to pewnej nocy. Przez cały czas kiedy nasze oczy są otwarte pochłaniamy obrazy. Rejestrujemy je i przetwarzamy w swoich głowach. To jak dużej obróbce je poddamy, zależy od nas, choć to się dzieje podświadomie. Później zamykamy oczy, a wszystkie te obrazy odbijają się na powiekach. Na moich jest bałagan, który zniekształca moja rzeczywistość do postaci abstrakcji i wyidealizowanego ekspresjonizmu. Jestem chyba mistrzynią w obróbce.
|