i wszędzie ci zakochani. teraz mnie to tak wkurwia. a jeszcze jakieś prawie 3 tygodnie temu tez taka byłam. chodziłam za ręce z Nim, całowaliśmy się na ulicy, żeby wszyscy widzieli jacy jesteśmy sszczęśliwi. obiecywał - będzie tak zawsze, do końca naszych dni skarbie ... a teraz? przecież jeszcze ani moje dni, ani Jego się nie skończyły. chyba, że uważa, że NASZE dni się skończyły .. koniec limitu. tak ?
|