Wciąż troszczyłam się o niego i byłam na każde jego zawołanie. Trzymałam telefon w rękach i czekałam na wiadomość od niego. Chciałam by pokochał mnie tak mocno jak ja go kochałam. Zranił mnie a ja wybaczyłam mu najgorszą rzecz, wtedy zrozumiał, że mnie kocha. To on dzwonił, pisał, był przy mnie ciągle , czy tego chciałam czy nie. Wraz z napływem jego miłości moja ulatnia się coraz bardziej i nie rozumiem dlaczego.
|