Znów utknełam, w tym samym miejscu co ostatnio. Żyjąc krążę w jedno wielkie koło. Mam ochotę pobiec do Ciebie z płaczem i przeprosić Cię za to że z tylu mężczyzn wybrałam właśnie Ciebie. Za to że tak bardzo skomplikowałam Twoje poukładane życie. Ale tak się nie stanie, mam w sobie za dużo dumy by pokazać Ci moje łzy. Boję się także że mogę stracić Ciebie i już nigdy nie ujrzeć tęczowego błysku w Twoich czekoladowych oczach. Jesteś dla mnie jak słońce po deszczowych dniach. /nadfiolet.
|