I znowu to samo . A przecież ciągle zapewniałeś mnie , że będzie lepiej . Wierzyłam Ci . Właściwie sama nie wiem dlaczego po tym wszystkim darzyłam Cię takim zaufaniem . Nie odpuściłam . Nadal czekam, choć nie rozumiem po co . Marzę by spojrzeć w Twoje oczy tak , jak dawniej. Przykro , że tak szybko skończyło się coś , co miało wiecznie trwać i trwa , ale chyba tylko we mnie. Mam dość oszukiwania siebie . Brakuje mi Ciebie . I nic nie jest w stanie tego zmienić . /ediit
|