zapowiadał sie ciekawy dzień. było słonecznie. ubrała sie jak zwykle i poszła na ich ulubione osiedle. zobaczyła go ze znajomymi, wyszła z przyjaciółkami naprzeciw im. przywitał sie z nią zwykłym tzw "złówikiem" jak z każdym. miała łzy w oczach. przytulił ją, pocałował i powiedział, że ją kocha. rozeszli sie w inne strony. roztrzesiona zaciągała sie nikotyną pierwszy raz, by zwrócił na nią uwage. zwrócił - zrywając z nią. i właśnie wtedy poraz drugi zawalił sie jej świat. spiepszył drugą szanse! / mooje!
|