głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
 teksty

golablzw dodano: 30 czerwca 2010

uśmiechnęła się do snów. Czegóż ona w tych snach nie wyrabiała! I to z kim...! Zachichotała i otworzyła radosne, pełne nadziei na wspaniały słoneczny dzień, oczęta. — O Boże! — krzyknęła w następnej chwili, kuląc się pod kocem. — Nie wzywaj Pana Boga swego nadaremno — odruchowo wyrecytował Plama, nie podnosząc wzroku znad książki. — Ale ja go nie wzywam nadaremno, tylko na pomoc! Co ksiądz porabia nad ranem w mojej kuchni? — Czytam. — Widzę! Ale to moja książka, moja kuchnia i moje rano!

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć