w pustym mieszkaniu czekałam na ciebie do północy kiedy w końcu zorientowałam się że nie przyjdziesz, wzięłam telefon zobaczyłam że mam jakąś wiadomość na poczcie głosowej, odtworzyłam a tam ' kochanie, przepraszam, nie przyjdę, musze iść do babci do szpitala.. na prawde przepraszam. ' a w tle usłyszałam głos kobiety, młodej kobiety. i wtedy zauważyłam że nie jestem tą jedyną.
|