W idealny wieczór, po idealnie spędzonym popołudniu, przyszedł mi do głowy idealny pomysł. Ubrałam swoje idealne buty, idealną kurtkę i idealnie zawinęłam szyje idealnym szalikiem. W idealnym towarzystwie, sama ze sobą, wyszłam na idealny spacer. Zobaczyłam idealna parę w idealnym uścisku, idealnie szybko z idealną łzą w oku wróciła. do domu. 'To był idealnie popsuty wieczór' -pomyślałam.
|