Nadal nie mogę pojąć , dlaczego on wciąż wraca, a ja nie umiem tego tak po prostu zakończyć . Dlaczego nie potrafię wyeliminować go ze swojego życia , znienawidzić i odwrócić się od niego tak , jak kiedyś on ode mnie . Wmawiam sobie , że jest to awykonalne , gdy tymczasem tak naprawdę nie ma nic prostszego , wystarczy tylko chcieć. I tu zaczynają się już schody ..
|