od tamtego feralnego popołudnia kiedy mnie rzuciłeś odbieram wrażenie, że nie mam czym oddychać. tak jakby tlen nie był przeznaczony dla mnie. robię wdechy. często. raz głębsze, raz płytsze. i nic. nadal brakuje mi czegoś w płucach. wiesz może co mi jest?
|