Łza na policzku, żyletka w ręce...
Teraz poddam moje ciało męce,
której nie zaznał jeszcze nikt...
Dlaczego?
Nie chcę już żyć!
Nie mam ochoty dłużej tego znosić!
Tej złości, smutku w sobie ciągle nosić!
Chcę umrzeć...
Pragnę być już w niebie...
Może wtedy znienawidzę Ciebie!
|