nie warto marzyć. bynajmniej w moim wypadku. po co rozmyślać, robić sobie nadzieje, że kiedyś sie to spełni ? skoro jest to nie mozliwe.. ktoś mógłby powiedzięc : to proste! po prostu wstań i rób to co kochasz. y y. wcale nie proste. teraz wiem ze lepiej nie wierzyć, to glupie . wtedy chyba cierpienie nie będzie aż tak bolesne. lepiej odpuścić.. nie ma nadziei już na nic. do końca życia będę żałować błedu jakiego popełniłam pare lat temu i zapamiętam go, by więcej go już nie popełnic. choć chyba nie będzie okazji. po co ja to pisze ? nie wiem . tak jakos mnie naszło. rozsadza mnie od środka wszystko. nie przestane myśleć, bo to powraca do mnie codziennie. teraz spojrze na to z innej strony.. bylo, minęło. jesteś głupia. popełniłaś bład. teraz musisz ponieść konsekwencje..
|