Był zimowy wieczór jak zwykle wyszla ze swoja najlepsza przyjaciołka na spacer z daleka widziala juz idacy jego cień przez chwile zawachała sie czy Iść dalej jednak szybko pomyślala ze musi z nim pogadac . byli coraz bliżej siebie ona wkoncu usłyszala to co mowił do niej zawsze gdy sie spotykali jej serce zaczeło bić mocniej .. podeszedl do niej chwycił ją za reke i powiedział '' tak strasznie mi Ciebie brakuje'' i mocno mnie przytulil spotykali sie ponad 2 miesiace a potem znów stało sie to co zawsze znalazl dla Siebie inna zabawke...
|