Celuję ten pieprzony pistolet prosto na ciebie, dlaczego? To za to jak cierpiałam. Przed twoim poznaniem byłam niewinną, nieśmiałą dziewczyną, nie robiłam nic co by mogło nie zgodzić się z prawem, nikt mnie nie zauważał do momentu gdy ciebie poznałam. Chciałeś mnie zmienić, nie podobało ci się we mnie nic, chciałeś mnie wykorzystać, pozwalałeś sobie pomiatać mną, zrobiłeś ze mnie plastikową barbie i potrzebna ci byłam tylko gdy chciałeś wyładować złość.. tak a na boku pieprzyłeś się z innymi laskami... I co mam cię teraz zaoszczędzić? Zegnaj skurwysynie!...
|