Nadal trzyma jego zdjęcie pod poduszką. A wieczorami kiedy jest jej ciężko bierze je do ręki nakłada słuchawki na uszy i próbuje przywołać te najwspanialsze momenty spędzone z nim. Każdą łzę jaka spłynie na zdjęcie szybko wyciera żeby czasem nie zniszczyła jej jedynej pamiątki po nim. Patrząc tak na jego czekoladowe oczy, uśmiech mimowolnie się pojawia.
|