"Nie mogę ci powiedzieć jak to naprawdę jest
mogę ci powiedzieć jak to czuję
jakby nóż wdzierał się w moją tchawicę
Nie mogę oddychać
ale wciąż walczę
Mogę walczyć tak długo aż to zło zamieni się w dobro
To jest tak jakbym latał wysoko z miłości
Napił się z nienawiści
Dmuchał na malowidło
I kocham to bardziej ponieważ cierpię,
Duszę się
wcześniej jakbym się topił
ona mnie cuciła
nienawidzi mnie, a ja to kocham
poczekaj, gdzie idziesz?
Zostawiam cię i nie wrócisz do mnie
biegniemy wstecz
jeszcze raz idziemy
to jest tak chore
Bo kiedy wszystko idzie dobrze, jestem supermenem
z wiatrem w pelerynie, a ona jest Lois Lane
Ale gdy jest źle, jest okropnie
wstydzę się tego, warczę
kim jest ten koleś?
nawet nie wiem jak się nazywa
Kładę na niej ręce
nie zniżę się znów do tego poziomu
Przypuszczam, że nawet nie wiem na co mnie stać."
|