| wmawiasz mi, ze to tylko kolezanka.
 ze spotkanie ogranicza sie tylko do rozmowy.
ze w sms`ie napisales niewinne `co tam?` 
na poczatku Ci wierzylam, wiesz? 
ale od tamtego czasu wiele sie zmienilo. 
kolejny raz spier.doliles.
 i wcale to nie jest tak, ze nie chce Cie juz sluchac, ze to ja wszystko komplikuje i przesadzam, ze to nie tak jak mysle.
Nie.! to jest wlasnie tak jak Ty myslisz, nareszcie rozumiemy sie doskonale! 
jak nigdy wczesniej. powinnam sie cieszyc, nie kretynie  ? |