Z radosnym uśmiechem na twarzy napisała do niego mając nadzieje na długą rozmowę jakich nie było mało. Szczęśliwa że jest tak dobrze czekała aż odpisze. Po chwili jej świat się zawalił, oczy napłynęły łzami. Nie mogła uwierzyć w to, co do niej napisał. „Przecież to nie może być prawda, on nigdy tak by się do mnie nie odezwał” Tłumaczyła sobie. Skończył to w tak prosty sposób. Skończył to, o co tak bardzo walczyła. Nie mogła złapać tchu, jej serce zaczęło bić w dziwny sposób. Nie wiedziała co ma z sobą zrobić. Zwątpiła w szczęście, zwątpiła w siebie.
|