Nie miałam średniej 5.0, kiepski ze mnie prymus więc nie byłam w Waszych oczach przykładem dla synów. Niemało się krzyczało, bo wielokrotnie coś mnie wkurzało i zdarzało mi się podnieść głos za często. Ciężko fest, jak pies pijany pewnie dawałam Wam więcej wstydu niż wiary we mnie. Odejdę, a wcześniej nie pisnę nikomu nic. Zostawię po sobie więcej niż pusty pokój w domu. Porzucę muzykę mimo że się liczy strasznie choć wątpię czy jej dzieci odczują deficyt na mnie. Ziom ja już nie bardzo zastanawiam się czy mogłaby być drugą matką, bo dała mi żyć. Już wiem to więc nie trzeba więcej dała mi talent w zamian za czas, pokorę, trudy i serce. To był najlepszy dill w moim życiu na zawsze i właśnie za nią będę tęskniła najbardziej...
|