Pewnego wieczora gdy zadzwonił do jej drzwi dzwonek była pewna że to przyjaciółka przyszła porozmawiać o jakiejś ważne sprawie. Wyszła w piżamie z włosami spiętymi w koka. Nie ujrzała przyjaciółki tylko osobę którą kochała ponad życie. Nie wiedział co powiedzieć, stanęła jak słup patrząc prosto w jego oczy, a on cichutko wyszeptał jak ślicznie wygląda i jak bardzo ją kocha.
|