/A dlaczego tak jest, że kiedy mi strasznie smutno to dodatkowo włączam takie melancholijne nuty i wtedy to już mi się zupełnie chce płakać. A dlaczego w życiu nie może być jak w filmie? Czemu marzenia nie spełniają się od ręki? Czemu świat nie jest taki dobry? Czemu ludzie są tacy okropni? Czemu nie ma za każdym razem happy endu? A jeśli już jest, to dlaczego żeby do niego dojść trzeba się tyle męczyć? Czemu nic nie jest takie proste i oczywiste jakby się mogło wydawać? A dlaczego niektórzy mają wszystko, a inni nic? No dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe? Czy ja naprawde zrobiłam coś strasznego, że teraz mnie tak kara? A czemu trzeba zawsze udawać? Dlaczego nie można się rozpłakać kiedy tylko ma się na to ochotę? I czemu nie można każdemu wykrzyczeć w twarz, co się myśli? Czemu trzeba chować uczucia? Bo co? Bo nie wypada komuś powiedzieć, że jest idiotą? Bo nie ładnie zabrzmi, gdy się powie mam Cię dość, idź sobie? No bo co, bo się obrazi a potem trzeba chodzić i przepraszać? N
|