Pana to ja już nie rozumiem i nie wiem, czy kiedykolwiek zrozumiem.
Z Panem... Jest teraz bardzo specyficznie i niby jakby się nic nigdy nie wydarzyło,
ale Pan wciąż ma moją wstążkę, przynajmniej tak mi się wydaje i
o ile Pan jej dawno nie zgubił lub nie wyrzucił.
|