Gdy zobaczyłam Cię z nią na łwace w parku położyłam się na chodniku i zaczełam zanościć się płaczem . Przechodnie patrzyli na mnie jak na nierzównoważoną desperatkę. Po chwili wstałam i szłam dalej przed siebie , jakby nigdy nic. Jestem po prostu pod wrażeniem moich zachowań i niekontrolowanych wybuchów euforii, których jesteś powodem .
|