Z łzami w oczach rzuciła mu sie w ramiona, popatrzała głęboko w oczy i pocałowała. Nie mogła uwierzyĆ w to, że ma blisko siebie tak cenną jej osobę. Każdego dnia pociągał ją coraz bardziej. Kochała go i była w stanie oddaĆ za niego życie. Pewnego dnia dostała telefon, że chłopak nie żyje nie przeżył operacji.. Od tej pory jej życie sie zmieniło.. Nie miała dla kogo żyĆ. Nie wytrzymała tego. Późnym popołudniem siedząc na parapecie i pijąc tanie wino wzięła dwie żyletki i zaczęła sie ciąĆ myśląc przy tym o nim. Ostatnie cięcie było za głębokie. Upadła na ziemie i wykrwawiając sie umarła.. nikt jej nie pomógł. może to i lepiej. teraz na zawsze wiedziała, że będzie blisko niego. Nie wiedziałą tylko jednego cała jego śmierc była kłamstwem.. Bo wkońcu 1 kwietnia, nie zdążył zadzwoniĆ do niej i powiedziec jak bardzo ją kocha i , że wszystko jest dobrze. Chłopak dowiadując sie o śmierci dziewczyny skoczył z 10 piętra..śmierĆ na miejscu. zostali pochowani obok siebie.. Nikt ich nie rozłączy !
|