siedziała w drewnianej altance nad brzegiem morza, granatowe niebo było usłane milionami gwiazd, księżyc w pełni wydawał się być bliżej niż kiedykolwiek, fale z cichym szmerem rozbijały się o brzeg, ale nie to było dla niej ważne. skupiała się tylko na jednej myśli. dlaczego nie ma go przy niej... bez niego nawet takie widoki nie robiły na niej wrażenia.
|