W ogóle patrzenie mu w oczy jest wyjątkowe. Czujesz, jakby wyzwalało się w Tobie coś, o czym istnieniu nie miałaś pojęcia. Gama pozytywnych i nieodkrytych uczuć. Wtedy czuję jakbym zaglądała do jego wnętrza i mogłabym równocześnie wymienić miliony pozytywnych przymiotników o tym jaki on jest naprawdę...
|