to jest jak sen z którego budzisz sie zła, bo chcialabys zeby trwal
to jest pierwszy raz kiedy przeklinam milosc taka jak ta
przeciez mialo byc inaczej
i modliłam sie o to nie raz
moze kiedys ci wybacze
wszystkie rany zagoi czas
to koniec wiem, plynie mi łza
kiedy obracasz to wszystko w zart
nikogo z nas nie stworzono by cierpiec taaaak
|