Jak każdego wieczoru położyłam się na łóżko , obok mnie leżał telefon i biały miś z sercem , włączyłam moją ulubioną piosenkę która tak bardzo kojarzyła mi się z nim i marzyłam . Chociaż nie wiem czy można by to nazwać marzeniami bo ja po prostu wspominałam chwile spędzone z tobą i modliłam się o to by tych chwil było jeszcze nieskończenie wiele . Miałam go przy sobie , wiedziałam że moje uczucia są przez niego odwzajemniane , wiedziałam że mu zalezy a i tak bałam się że go stracę . Bałam się że wszystko się skończy . Zamknęłam oczy i odmawiałam swoją wieczorną modlitwę , i powoli zasypiałam z uśmiechem na ustach . W pewnym momencie z półsnu wytwał mnie dźwięk smsa , przysłałeś wiadomość o treści ' dobranoc kochanie , przepraszam jeżeli cię obudziłem . ' . Pomyślałam że nie spotka mnie już nic piękniejszego kładziesz mnie spać i budzisz takimi słowami .
|