A on wygląda jak milion dolarów. Ma jasne oczy i ten pieprzony pieprzyk na nosie, który tak kocham. Wyglądem przypomina samego Brata Pita. Choć nie, co ja mówie. On jest dużo przystojnieszy od Brata, oo tak. Nie wiem co najbardziej mnie zachwyca w nim. Ale to chyba jego uśmiech. Jest boski. Nawet kolesie, którzy reklamują płyny do płukania ust nie uśmiechają sie tak jak on. Mogłabym powiedzieć, że jest moim księciem z bajki, lecz tak nie powiem, bo każda bajka się kiedyś musi skończyć. A ja nie chce, aby ta sie skończyła. Hmm.. więc powiem, że jest chłopakiem moich marzeń.
|