postanowiła sobie, że spróbuje być szczęśliwa, cały ciepły, prawie letni wieczór obmyślała plan działania, żałowała, że wakacje już nie nadeszły, ale przecież to tylko dwa tygodnie. rano w szkole jej '' plan '' legł w gruzach, bo na horyzoncie pojawił się on. jego śliczna twarz i anielski uśmiech. zdała sobie sprawę z tego, że albo z nim, albo nie będzie szczęśliwa, przynajmniej na razie.
|