Odszedł nagle. Bez żadnego słowa, bez żadnego ostrzeżenia. Po prostu zniknął. Zachował się tak jakby ona była zwykłą dziwką a 3 lata razem spędzone były tylko jedną przypadkową nocą. Dziewczyna była załamana. Nie potrafiła sobie znaleźć miejsca, w jej głowie było tysiące myśli, tysiące rozwiązań tego odejścia. Zadawała sobie pytanie: ,,Co ja takiego zrobiłam?Czego mi brakowało?". Serce bolało, oczy stawały się coraz bardziej czerwone. Brak snu odbijał się na jej zdrowiu. Jednak ona się nie poddawała. Należała do dziewcznyn, które walczą. Czekała na niego. Wierzyła, że on wróci i wypełni jej serce miłością.
|