pamiętam, jak wszystko sie powoli pieprzyło...Ty byłeś cały czas zazdrosny....mnie wkurzało Twoje zachowanie...wszystkie Twoje ruchy. Chciałam to zakonczyć. nie chciałam takiego związku. wiele myslałam o nas...nie przespałam kilku nocy. kiedy przyszedł ten czas na rozmowe..bałam sie....lecz wystarczyły tylko Twoje łzy. wtedy dopiero zrozumiałam jak wiele dla Ciebie znacze...jak bardzo mnie kochasz. teraz wiem, że nie potrafimy bez siebie żyć ;* dziekuję Ci za to, że nadal jesteś przy mnie ;* Kocham Cię skarbie ;*
|